Nawigacja

V GRA MIEJSKA - EKOPOZYTYWNI'2011 KORNELIA PASZEWSKA Przywróćmy Pamięć- edycja 2011/2012 Kamienie Pamięci- historie żołnierzy wyklętych WIELKI TURNIEJ KLAS VI - EKOZIOM BIEG PAPIESKI

ROK 2011/2012

V GRA MIEJSKA - EKOPOZYTYWNI'2011

                                                        

 

V  edycja gry miejskiej „Kocham Błonie” pt. „Ekopozytywni” odbyła się 7.10.2011 r. Miała na celu promowanie ekologii i zdrowego stylu życia wśród dzieci i młodzieży. Zorganizowało ją 80 uczniów z Gimnazjum nr 1 dla uczniów klas 5. i 6. szkół podstawowych z Błonia i Bieniewic (ok. 300 osób).

Rozpoczęcie gry miejskiej nastąpiło w Centrum Kultury. Imprezę otworzył burmistrz Błonia, który objął Patronat Honorowy nad przedsięwzięciem, dyrektorowie szkół i przedstawiciel firmy Remondis – głównego sponsora rajdu.

Gra polegała na przygotowaniu przez gimnazjalistów 20 punktów kontrolnych z różnorodnymi zadaniami o szeroko rozumianej tematyce ekologicznej i rozmieszczeniu stanowisk z konkurencjami na terenie Błonia. Zabawa promowała postawy proekologiczne oraz dotyczyła różnych zagadnień związanych z ekologią i zdrowym stylem życia, np. hałasu, segregacji śmieci, oszczędzania wody i energii, ochrony środowiska naturalnego, racjonalnego odżywiania. Zadaniem klas ze szkół podstawowych było zdobycie jak największej liczby punktów za poszczególne konkurencje. Dzieci musiały zmierzyć się m.in. z quizem ekologicznym, uzupełnieniem piramidy żywieniowej, ułożeniem wieży ekologicznej,  powtórzeniem plotki związanej z ekologią, posegregowaniem śmieci na czas, rozpoznawaniem ptaków po ich odgłosach. Uczniowie poruszali się po Błoniu według mapy z zaznaczonymi stanowiskami kontrolnymi. Dla zwycięzców sponsorzy ufundowali nagrody w dwóch kategoriach – klasy V i klasy VI. Oto zwycięzcy:

W kategorii klas V:

I miejsce – VB z SP1

II miejsce – VB z SP2

III miejsce –  VC z SP1

W kategorii klas VI:

I miejsce – VI z ZS w Bieniewicach

II miejsce – VI A z SP1

III miejsce – VI C z SP2

Gra miejska, zdaniem uczestników, okazała się świetną zabawą połączoną z rywalizacją i zdobywaniem wiedzy ekologicznej.

       

"Ekopozytywni"

 W piątek 7.10.2011 r. odbyła się już V edycja gry miejskiej „Kocham Błonie” pod hasłem „Ekopozytywni”. Zorganizowało ją 80 uczniów oraz nauczyciele z Gimnazjum nr 1 im. Hugona Kołłątaja specjalnie dla wychowanków klas V i VI szkół podstawowych w Błoniu i Bieniewicach.

 Jak to było od początku?

Dla nas - organizatorów, dzień zaczął się bardzo wcześnie (ledwie zwlokłam się z łóżka). Około godziny 7:45 większość z nas była już w szkole (oczywiście wyposażona w ciepłe ubrania, gorące herbatki i coś do chrupania). Wobec tego od samego rana zaczęliśmy przygotowania. Najpierw zanieśliśmy wszystkie rzeczy, potrzebne na nasze poszczególne punkty, do Centrum Kultury, gdzie odbyła się próba śpiewania (w skrócie – kilkanaście zdrowo zaspanych dziewczyn, w tym ja, ubranych w promujące szkołę koszulki, wmaszerowało na scenę i zaczęło śpiewać. Na początku było ciężko, ale potem rozśpiewałyśmy się i szło nam całkiem nieźle. Po chwili zrobiło się jeszcze lepiej, ponieważ z pomocą przybyli świetnie grający na saksofonie Piotrek Mazur oraz doskonale bębniący na perkusji Maciek Szymaniak). Bawiliśmy się więc w najlepsze muzyką, kiedy dowiedzieliśmy się, że już czas na rozpoczęcie Wielkiej Gry. Do sali wsypało się mnóstwo poruszonych dzieciaków wraz z uśmiechniętymi wychowawcami. Nie wiem jak inni, ale ja złapałam małego stresa na widok tak dużej ilości osób, jednak jakoś szybko poszło. Po występie biegiem ruszyliśmy wziąć plecaki i szybko udaliśmy się na punkty.

Co czekało mnie na naszym punkcie?

Cwałem, truchtem (z plecakiem wyposażonym w siedzenie, czyli tak naprawdę z metalowymi rurkami wbijającymi mi się w plecy) biegłam do mojego stanowiska (na szczęście miałam niedaleko, bo koło kaplicy). Moja koleżanka Kasia już tam na mnie czekała. Błyskawicznie zawiesiłyśmy plakat i wzięłyśmy się za rozstawianie pudeł (nasze zadanie polegało na ułożeniu jak największej kartonowej wieży po uprzednim rozwiązaniu ukrytych w pudłach zagadek. Oczywiście, nie było to tak proste, jak mogłoby się wydawać. Na przykład jedno z trudniejszych pytań brzmiało: w którym roku powstała oczyszczalnia ścieków?). Byłyśmy gdzieś w połowie układania kartonów, kiedy przybiegła rozradowana pierwsza grupa. Na początku nie wiedziałyśmy, co mamy robić, nie byłyśmy przecież gotowe, ale szybko wzięłyśmy się w garść i rozstawiając w pośpiechu kolejne tekturowe pudełka, tłumaczyłyśmy grupie, co będą robić przez następne kilka chwil (na szczęście byłyśmy we dwie, więc mogłyśmy podzielić się obowiązkami).

Uf, udało się, pierwszy zespół zliczony. Dalej poszło jak z płatka.

             A kiedy nikt nie widział...

Zupki chińskie jedzone na kolanach (nawet wzięłyśmy miskę i łyżki), herbata słodzona krówką, bo zapomniałyśmy cukru (to nie był dobry pomysł), dużo słodyczy, a na deser rozmowy, rozmowy i jeszcze raz rozmowy.

Śmieszne odpowiedzi, sytuacje…

Jak to zwykle bywa, zdarzają się pomyłki. Niektóre jednak były tak rozbrajające, że sztuką było zachować powagę. Np. na pytania: co robić, aby oszczędzać wodę i energię – padały odpowiedzi: nie myć się, nie bawić się w śmigusa-dyngusa, siedzieć po ciemku, odrabiać lekcje samemu, a nie przy pomocy Internetu czy komputera (za kreatywność powinno się przyznawać punkty J). Czasem też mylił się dzieciakom prąd z wodą, a przy pytaniach o położenie oczyszczalni ścieków oraz skupu złomu w Błoniu powstawały nowe ulice, wykreowane przez uczniaków. Były też dziwne sytuacje, jak pies, próbujący „zaznaczyć teren” na naszym pudełku albo starsza pani, która uparła się, że chce poukładać z nami  wieżę J.

 

Jak zatem rozstałyśmy się z naszym punktem i jak skończył się ten dzień?

Po godzinie 12 miałyśmy zamiar się zbierać, jednak do posprzątania i pozgniatania została nam sterta pudeł. Jednak co to dla nas. Wymyśliłyśmy, że ułożymy sobie z nich budowlę i skoczymy na nią z  „mini pustyni”.  Kasia zrobiła to pierwsza (ja nie byłam pewna, co do moich umiejętności skoku wzwyż). Oczywiście bez najmniejszego problemu wskoczyła na kartonowy stosik, po czym stwierdziła, że było fajnie. No więc Ola, żeby nie było, że gorsza, wdrapuje się na kant piaskownicy i skacze z niego na pudla, po czym widzi wszystko od dołu, czuje twardą ziemię i słyszy dźwięk śmiechu koleżanki. Tak więc pożegnałam nasze stanowisko glebą, z której chyba będziemy się śmiały długo, długo.

 

Wielkie zaangażowanie uczestników i smaczna uczta na koniec

Uczniowie szkół podstawowych wykazywali się nie tylko wielkim zainteresowaniem, ale także ogromną wiedzą (co nas czasami mile zaskakiwało). Było naprawdę wiele zdolnych i sympatycznych dzieciaków. Każdy z uczestników powinien czuć się wygranym. Serdecznie Wam gratulujemy.Jak najwięcej takich bystrych i aktywnych uczniów. J

Na koniec rajdu my - organizatorzy uczciliśmy wspólny sukces triumfalną pizzą.

 

Kocham Błonie J

Olga Apczyńska

  

 

 

 

 

 

 

 

  

  

Kontakt

  • Szkoła Podstawowa nr 3 im. Hugona Kołłątaja w Błoniu
    ul. 0krzei 3, 05-870 Błonie
  • (22) 731 95 56

Mapa

Napisz do nas

Jeśli masz jakieś pytania do naszej szkoły, wyślij wiadomość przy użyciu formularza kontaktowego.
Imię*:
Nazwisko*:
Twój e-mail*:
Pytania, uwagi*:
Proszę przepisać tekst z obrazka*:
wczytywanie danych z serwera, proszę czekać
* oznacza pole wymagane